Nieprzewidywalny Silvio…..
Gdyby zapytać przeciętnego Europejczyk z czym mu się kojarzą Włochy z pewnością padnie jego nazwisko. Obok pizzy, spaghetti, czy pięknych kobiet dla wielu skojarzeniem będzie właśnie Silvio. Ma już 79 lat, chociaż niejeden 50 – latek wygląda poważniej niż on. Niejeden 18-latek jest mniej szalony od niego. Niewielu jest też bogatszych od niego.
Silvio Berlusconi, człowiek legenda. Biznesmen, polityk, właściciel stacji telewizyjnych, właściciel klubu piłkarskiego, milioner, wielbiciel pięknych kobiet, skandalista i człowiek o poglądach centropracowicowych. Co warto jeszcze o nim wiedzieć?
Dwie strony medalu
Wielu może mu zazdrościć sukcesów biznesowych, które stały się jedną z części jego życia. Mediaset (tak się nazywa firma Berlusconiego) to prawdziwy gigant na włoskim rynku telewizyjnym i drugi w Europie po słynnym koncernie RTL. Marka wyszła poza granice Włoch i jest również obecna w Hiszpanii i Danii. Do największych kanałów telewizyjnych nad którymi kontrolę ma Berluconi należy zaliczyć Canale 5 (Włochy), Italia 1 (Włochy), Rete 4 (Włochy), Telecinco (Hiszpania) oraz Cuatro (Hiszpania). Łącznie w Mediaset pracuje około 6 tys. ludzi., a marka ma znaczący wpływ na zamożność premiera Włoch.
Majątek godny pozazdroszczenia
Mowa o niebyle jakim majątku. Silvio Berlusconi dorobił się bagatela majątku w wysokości około 10 mld USD, co czyni go jednym z najbogatszych Włochów. Częściowo jego fortuna to też dochody z bycia premierem Włoch w latach 1994–1995, 2001–2006 i 2008–2011. Bycie przez prawie 10 lat najważniejszym politykiem w Italii, jednocześnie jednym z najbardziej zamożnych przedsiębiorców, a do tego prezesem klubu piłkarskiego AC Milan, sprawia, że Silvio z jednej strony ma rzesze wielbicieli, a z drugiej strony jest notorycznie krytykowany. Jako premier Włoch doprowadził m.in. do wprowadzenia takich ustaw jak nowe prawo emerytalne zwiększające minimalny wiek emerytalny do 60 lat, reforma szkolnictwa („riforma Moratti”), reforma zasad wydawania prawa jazdy, zniesienie podatku spadkowego i od darowizny, zniesienie przymusowej służby wojskowej zakaz palenia w miejscach publicznych.
[text-blocks id=”single-post-ad” plain=1]
Okazuje się, że we Włoszech można być jednocześnie prezesem klubu piłkarskiego i premierem kraju, a do tego mieć w posiadaniu kilka stacji telewizyjnych. Tym bardziej, że klub piłkarski to doskonała wizytówka włoskiej piłki nożnej, a nie przeciętny zespół z prowincji. To pod rządami Silvio AC Milan zdobywał Mistrzostwo Włoch, Superpuchar Włoch, wygrywał Klubowe Mistrzostwa Świata, a nawet zwyciężał w popularnej Lidze Mistrzów (2006/2007). Człowiek sukcesu?
Są i wpadki
To nie jest laurka dla Silvio, bo na jego koncie są też liczne wpadki i skandale, głównie na tle finansowym i obyczajowym. Berlusconi jest oskarżany o korupcję. W najważniejszej z toczących się spraw, prokuratura zarzuca mu, że w 1985 r. przekupił komplet sędziowski, uniemożliwiając przejęcie przez konkurencję państwowej sieci supermarketów SME. Oskarżany jest też o unikanie płacenia podatków. Utożsamiany jest też z hasłem „bunga bunga”, czyli imprezami organizowanym przez niego na których dominował seks, alkohol, a wśród gości najwięcej było pań lekkich obyczajów. Podwójnie był żonaty, ma też piątkę dzieci, z czego trójka jest z nieprawego łoża. Kojarzony jest też z wieloma operacjami plastycznymi. Pomimo wielu wpadek, dla wielu jest jednak ikoną sukcesu.